Światowa Organizacja Zdrowia wskazuje, że z zaburzeniem lękowym żyje 359 mln osób na świecie, co odpowiada ok. 4,4% populacji globalnej. Lęk zakłócający codzienne funkcjonowanie jest najczęściej występującym na świecie zaburzeniem psychicznym. Według ogólnopolskiego raportu o zdrowiu psychicznym “Polska na kozetce 2025” większość osób, korzystających z psychoterapii - aż 58,6% badanych - sięga po tę formę pomocy właśnie ze względu na problemy emocjonalne, w szczególności lęk oraz towarzyszącą mu depresję.
Zaburzenia lękowe przybierają różne formy. W psychologii wyróżniamy trzy główne grupy tych zaburzeń:
lęk uogólniony, z angielskiego Generalized Anxiety Disorder, w skrócie GAD - to przewlekły stan nadmiernego zamartwiania się sprawami życia codziennego, znacząco utrudniający funkcjonowanie. Typowe objawy mają charakter „wolnopłynącego” niepokoju i na ogół obejmują:
uporczywe zamartwianie się i poczucie zagrożenia
uczucie rzadko ustępującego napięcia, niepokój, drażliwość
objawy somatyczne lęku, np. kołatanie serca, potliwość, dolegliwości żołądkowo‑jelitowe, napięciowe bóle mięśni lub głowy i inne.
lęk napadowy - to inaczej mówiąc ataki paniki, czyli nagłe, gwałtownie narastające epizody skrajnie silnego lęku i pobudzenia, często subiektywne przeżywane jako stan, w którym osoba ma poczucie, że „zaraz umrze, udusi się, dostanie zawału”. W diagnostyce ataków paniki ważne jest prawidłowe odróżnienie ich od chorób somatycznych i stanów faktycznego zagrożenia życia, które mogą objawiać się podobnymi doznaniami z ciała. Taką diagnozę różnicową stawia lekarz. Lęk, choć budzi silny dyskomfort, nie stanowi realnego zagrożenia życia. Osoby zmagające się z lękiem napadowym doświadczają utrwalonej obawy przed kolejnymi atakami paniki, czyli tzw. lęku antycypacyjnego. Ze względu na to, jak trudnym - choć najczęściej krótkotrwałym, kilkuminutowym - doświadczeniem są ataki paniki, osoby, które się z nimi zmagają, często rozwijają tendencję do unikania okoliczności, w których atak wystąpił w przeszłości oraz nadmierną czujność na sygnały z ciała, mogące być zwiastunem napadu lęku. To z kolei prowadzi do błędnego koła, w którym lęk antycypacyjny zaczyna utrudniać codzienne funkcjonowanie.
fobie specyficzne - to nieproporcjonalny do rzeczywistego zagrożenia lęk przed określonym obiektem lub sytuacją, który prowadzi do unikania kontaktu z tymi bodźcami, znacznie utrudniając codzienne życie. Typowe fobie to lęk przed niektórymi zwierzętami lub owadami; sytuacjami takimi jak latanie samolotem, jazda widną, znajdowanie się na dużej wysokości i inne. Szczególnym przykładem jest fobia społeczna, która łączy się z doświadczeniem silnego lęku w sytuacjach ekspozycji społecznej, np. podczas wystąpień publicznych lub wydarzeń towarzyskich.
W leczeniu zaburzeń lękowych stosuje się psychoterapię oraz na ogół odpowiednio dobraną przez lekarza psychiatrę farmakoterapię. W przypadku zaburzeń o niewielkim nasileniu dobre efekty przynoszą techniki relaksacyjne o udowodnionej skuteczności (np. progresywna relaksacja mięśni, trening uważności).
Celem terapii jest nie tyle wyeliminowanie lęku, co raczej poszerzenie naszej zdolności do rozpoznawania, regulowania i tolerowania go. Jest różnica między życiem z lękiem, a życiem w lęku. Nie każda osoba doświadcza zaburzeń lękowych, ale z lękiem mierzymy się wszyscy bez wyjątku, każdy na swój sposób. Lęk w “zdrowych proporcjach” pełni funkcję ochronną - wzmaga czujność i dzięki temu pozwala rozpoznawać przyjazne środowisko: sytuacje, miejsca i ludzi, przy których czujemy się bezpiecznie. Warto podkreślić, że ludzie różnią się między sobą sposobami, które wykorzystują, by wyregulować lęk. Są osoby, które potrzebują przede wszystkim kontaktu z innymi ludźmi i takie, dla których to chwilowe wycofanie i samotność jest niezbędna, by odzyskać równowagę. Co ciekawe, niektóre osoby nie są świadome, że przeżywają lęk, ale to temat na osobny artykuł…
Lęk powstaje na różne sposoby. Pierwszy typ reakcji lękowej jest inicjowany przez świadome myśli i wyobraźnię, czyli procesy, za które w największym stopniu odpowiada kora mózgowa. Obrazy i myśli, które odtwarzamy w głowie - np. zdania, rozpoczynające się słowami “a co jeśli okaże się, że …” - nasilają obawy, sprawiając, że wpadamy w błędne koło zmartwień. Zamiast rozwiązać problem, fiksujemy się na coraz bardziej wyrafinowanych scenariuszach tego, co może pójść źle. Mnożymy wątpliwości, zamiast podjąć decyzję. W rezultacie czujemy się gorzej, mamy też słabszy kontakt z rzeczywistością, w tym z własnymi uczuciami. Lęk blokuje dostęp do uczuć, powstrzymuje działanie i zaburza myślenie.
Leczenie lęku, którego źródłem są świadome myśli i doznania, odbywa się przede wszystkim poprzez oddziaływania psychoterapeutyczne, polegające na rozpoznawaniu i przekształcaniu karmiących lęk myśli oraz wspieraniu takich doświadczeń, dzięki którym stopniowo możemy konfrontować się z budzącymi lęk uczuciami, wyobrażeniami, sytuacjami i ludźmi, zamiast unikać ich.
Drugi aspekt procesów lękowych jest związany z działaniem części mózgu, zwanej ciałem migdałowatym. Ciało migdałowate to swoiste mózgowe “centrum kontroli emocji”. Przetwarza ono informacje w tempie szybszym niż kora mózgowa (o emocjach więcej piszę tutaj). Gdy po powrocie do mieszkania, w którym nie spodziewasz się zastać nikogo z domowników krzykniesz ze strachu i instynktownie odskoczysz na widok twojego partnera - bo ten postanowił niespodziewanie wrócić wcześniej z wycieczki z przyjaciółmi - to znak, że twój mózg za sprawą ciała migdałowatego rozpoznał potencjalnego włamywacza i zainicjował reakcję ucieczki. Kora nowa wkrótce ochłodzi ten sygnał i wziąwszy kilka głębokich oddechów, znów poczujesz się bezpiecznie w ramionach partnera, ale do tego czasu ciało migdałowate zdąży błyskawicznie spełnić swoją rolę: uruchomić działanie, które mogłoby uratować ci życie, gdyby faktycznie doszło do spotkania z napastnikiem.
Neuronaukowiec Joseph LeDoux, specjalizujący się w badaniach nad mózgowymi mechanizmami emocji, przekonuje, że potoczna mądrość - jeśli czujesz niepokój, weź głęboki oddech! - ma w sobie coś użytecznego także w świetle współczesnej wiedzy o ludzkiej psychice. „Podczas stresu dominuje współczulny układ nerwowy - pisze LeDoux. - Skutkiem jest podwyższony rytm serca przy jego niskiej zmienności oraz płytki oddech. Gdy ktoś oddycha w wolny, miarowy sposób, czego zwykle uczy się w medytacji, jodze i podczas treningów relaksacji, nerw błędny, który kontroluje przywspółczulny układ nerwowy, staje się bardziej aktywny, przywracając równowagę”. Świadome oddychanie jest najprostszym sposobem na regulowanie lęku.
W psychoterapii psychodynamicznej lęk jest rozumiany jako skutek nieuświadomionych konfliktów emocjonalnych. Leczenie wiąże się z rozpoznawaniem mechanizmów obronnych, które chronią nas przed przeżywaniem trudnych stanów emocjonalnych. Dzięki regulacji lęku w relacji terapeutycznej oraz stopniowemu poszerzaniu świadomości siebie, możliwe staje się coraz pełniejsze doświadczanie uczuć i w konsekwencji takie przekształcenie naszego “świata wewnętrznego”, które prowadzi do zmiany zachowań i postaw.
Jest to ścieżka odmienna od często rekomendowanej w przypadku zaburzeń lękowych terapii poznawczo-behawioralnej. Terapia nie tyle skłania w pierwszej kolejności do ekspozycji na sytuacje, budzące lęk, w celu zmiany sposobów zachowania oraz badania lękotwórczych myśli automatycznych, ale raczej pomaga odkryć, jakie nieświadome konflikty i wzorce emocjonalne, często wynikające z doświadczeń z dzieciństwa, leżą u podłoża lęku. Przebadane naukowo modele terapii dynamicznej lęku to np. Psychoterapia Psychodynamiczna Skoncentrowana na Lęku Napadowym, z ang. Panic Focused Psychodynamic Psychotherapy, PFPP.
Wróćmy na chwilę do mózgowego podłoża lęku. Wspomnienia emocjonalne powstające za sprawą działania m.in. ciała migdałowatego mają charakter skojarzeniowy. Emocje nie są logiczne, a raczej - mają swoją własną logikę. Mózg w okresie wczesnodziecięcym nie koduje świadomych wspomnień. Potocznie można powiedzieć, że są one rejestrowane w “pamięci ciała”. Jeśli w trakcie bolesnych zdarzeń, które miały miejsce na wczesnych etapach rozwoju, powiedzmy dotkliwych kłótni rodziców po alkoholu, słychać było radio lub czuć charakterystyczny zapach dywanu - możemy w przyszłości reagować pozornie nieuprawnionym lękiem, gdy znów usłyszymy znajomy dźwięk odbiornika lub poczujemy kurz starego dywanu w trakcie spotkania po latach. W terapii, podążając za pozornie irracjonalnymi uczuciami, staramy się badać, jakie niosą ze sobą znaczenia. Często nie chodzi o dotarcie do ukrytych wspomnień - bo te po prostu nie mają świadomego charakteru - ale raczej zrozumienie, jaki klimat emocjonalny nas ukształtował i jakie wzorce emocjonalne oraz relacyjne są nam najbardziej znajome. U osób z lękiem uogólnionym celem psychoterapii psychodynamicznej jest nie tylko redukcja objawów, ale w pierwszej kolejności modyfikacja tych wzorców obronnych i relacyjnych, które stały się z czasem dezadaptacyjne i podtrzymują lęk.
Źródła:
Polska na kozetce 2025. Ogólnopolski raport o zdrowiu psychicznym Polaków Polska_na_kozetce_2025_Ogólnopolski_raport_o_zdrowiu_psychicznym_Polaków.pdf 18.46MB [dostęp: 10.11.2025]
World Health Organization. (2025, September 8). https://www.who.int/news-room/fact-sheets/detail/anxiety-disorders [dostęp: 10.11.2025]
A randomized controlled clinical trial of psychoanalytic psychotherapy for panic disorder https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/17267789/
Gałecki, P. (Red.).(2022). Badanie stanu psychicznego. Rozpoznania według ICD-11. Wrocław: Edra Urban & Partner
LeDoux, J. (2017). Lęk: neuronauka na tropie źródeł lęku i strachu. Kraków: Copernicus Center Press.
Pittman, C.M., Karle, E. M. (2018). Zalękniony mózg. Jak dzięki sile neuronauki pokonać zaburzenia lękowe, ataki paniki i zamartwianie się. Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Koncepcja wizualna marki: Natalia Ciak
Projekt strony internetowej: Agata Starzec
Koncepcja wizualna marki: Natalia Ciak | Projekt strony internetowej: Agata Starzec
kontakt@afekty.pl
ul. Czerska 26/28, lok. 46
00-732 Warszawa
Afekty
Info
Social media